Archiwum listopad 2004


lis 26 2004 Cos sie zmienilo..
Komentarze: 4

Jesteś przyjacielem, ponieważ jesteś węzłem który łączy lecz nie zniewala.
Przyjacielem, ponieważ jesteś podmuchem, który uspakaja, lecz nie usypia.

Przyjacielem, ponieważ jesteś bratem, który upomina, lecz nie upokarza.
Przyjacielem, ponieważ jesteś wzrokiem, który patrzy, lecz nie osądza.
Przyjacielem, ponieważ jesteś reką, która prowadzi, lecz nie ciagnie na siłę.
Przyjacielem, ponieważ jesteś oazą, która pokrzepia, lecz nie zatrzymuje.
Przyjacielem, ponieważ jesteś sercem, które kocha, lecz nie zmusza.
Przyjacielem, ponieważ jesteś czułościa, która chroni, lecz nie podporządkowuje.


 "Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło". Ciesze sie ze przytrafila mi sie taka przyjazn w zyciu..jedyna taka szczera i nie zalezy ile trwala..kazda jest tak samo wazna i wyjatkowa..Przypominam sobie ludzi bez ktorych nie moglam zyc jeszcze kilka miechow temu..dzis czasem do siebie zadzwonimy..juz nie jestesmy dla siebie tacy wazni.."Wszystko sie zmienia i nic nie jest po staremu"..I nie bylo specjalnej przyczyny..zostal tylko maly smutek w serduchu, bo tyle wspomnien, wszystko, cala przeszlosc..No racja przeszlosc.."Najgorsza jest chec powrotu do przeszlosci"..Ja juz nie chce wracac, chce isc dalej przed siebie..nie wazne co bylo, minelo..Ja tez juz nie jestem taka sama..hehe...znaczy tak mi sie wydaje :D Znoof zyciowe madrosci..hehe..:D

"Cos zmienilo sie, nie umiem znalezc slow.
I tak jak dawniej nie bezie nigdy juz.
I to co wczesniej z powiek spedzalo sen,
targało mna bolalo mnie...
Dzis moge mowic o tym spokojnie..
Tak nagle z dnia na dzien nie tesknie do tamtych chwil.
I nigdy nie bylam spokojna tak,pewna swoich slow, dzis pewnosc mam.
Ze skonczylo sie cos na dobre.
I nie wiem czy naprawde tego chce, nich targa mna, niech boli mnie.
Moze wcale nie chce zyc spokojnie.
Przezyjmy jeszcze jeden dzien,
Przezyjmyjeszcze taki dzien wsrod zwyklych dni..."
                                    (E.Bartosiewicz)

patusia_gdansk : :
lis 21 2004 ..Ej Ksiaze..Where Are You :D
Komentarze: 4

Ejj Gdzie Jest Moj Ksieciu z Bajki cio?! MoZe SiE ZgUbIl i TrzeBa by Mu PoKaZaC DrOgE?! hehe...:P Dobra marzenia sa piekne:P Ale jedyne czego mi nie zabiera tomarzenia bo marzyc mi wolno..:D A tak poza tym innym swiatem..Caly dzien chodze i wrzeszcze albo sie kloce norlamnie cala sie trzese nie moge wytrzymac...kazde slowo mnie denerwuje.kazdy gest...:/ I Jeszcze moja kuzyneczka kochana dzis do mnie z textem czy ja nie jestek zastraszana...hehe...bo moja babcia rozmawiala z jej mama i babcia powiedziala ze sie do nikog nie odzywam siedze zamknieta w pokoju i placze..hmm....czy to jest opis kogos zastraszanego?! dobra mniejsza...i ona sie przejela i ze sie niby martwi...tak tak :D Ona tylko czeka az znikne :D hehe..nie no to moze zarty..wiem ze mnei kocha...eheh..jakos napewno wkoncu jestem jej rodzina :P hiihihi:D Aha no wiec w sumie to miala racje ale jestem zastraszana od dzis bo moj tata do mnie w sklepie wyjechal z textem ze jka powiem jeszze jedno slowo to...ble ble ble :D hihi a ja na caly sklep no i kto tu mnie zastrasza :D I Sie zaczelismy smiac...w sumie zdeka glupio wygladalismy ale mniejsza o tio :D to niewazne":D Zycie jest za piekne zeby nie robic glupot--made by sara :) Ahaaa no i KRYSTIAN sie wyprowadza :( Normlanie z sara to przezywamy(znaczy ona) jak niepowiem co...W sumie az na chelm ale to daleko wiec...coz...juz nie bedzie porciakiem jak to sara mowi ale i tak cie lubimy krystianku :*


"..(..) jest tez zwykla dziewczyna ktora stoi przed chlopakiem i prosi by ja kochal..(..).."
                (Nothing Hill-czy jakos tak)

patusia_gdansk : :
lis 19 2004 ....::....::.....
Komentarze: 6

Sarus kochanie ta notka jest dla ciebie..Zrozum ze nie jestes zla, wstretna okropna. Jestes taka jaka jestes. Fakt czasem nie da sie ciebie zniesc, dopi****lasz mi, jestes hamska, wredna...ale to nadal jestes ty...ta wrazliwa osoba ktora potrafi naprawde byc kochana, rozumie mnie..moze nie zawsze..Jestes wymadrzala, ja tez.Zawsze obie chcemy miec racje, klocimy sie o bzdety, ale to moze lepiej, bo bzdury latwiej sobie wybaczyc i zrozumiec. Wiem ze popelnilam straszny blad, ale wiele zrozumialam. Juz nigdy nie zrobie czegos takiego bliskiej mi osobie, czegos za jej plecami..Zachowalam sie jak podla swiania...przepraszam, tlumaczylam sie wiem ze ta sprawa jest juz zamknieta ale nigdy pewnie nie powiem ci w oczy tego wszystkiego. Tlumaczylam sie ale to byl moj blad, nie powinnam do teog dopuscic ze wzgledu na ciebie..zaluje tego..nie wiem co wtedy myslalam..Moze to co mam teraz w serduchu to kara..nie wiem..mam nadzieje ze nie..bo chcialabym choc troche szczescia. Reszte wiesz..Nie powiem nie zmieniaj sie bo uwazam ze powinnas popracowac nad niektorymi cechami, ale mowie to bo cie znam i jestem twoja przyajciolka..Ty wiesh ze ja tez mam pelno wad..Jestem glupiutka czasem, czasem zdarzy mi sie zasweicic iskierka inteligent hihi:P Jestem brzydka, normalnie przy tobie straszydlo..Zloszcze sie na ciebie ty na mnie jestesmy dla siebie..ojej czasem jest strasznie..Ale to ciebie znam najdluzej w zyciu..tak dobrze..Przez ta notke chce ci powiedziec jaka jestes dla mnie wazna..choc czasem tego nei okazuje..bo w ferworze tego wssystkiego zdarza mi sie zapomniec..o tym co napisalam...Wiesh ze to wszystko co napisalam to sciemy i wogolesame klamstwa :P hehe..ty wiesh duzo rzeczy:D Buzka Dla Wszystkich Waznych Osobek in my life :) I dla teog kogos kto siedzi w moim serduszko i za cholere nie chce wyjsc=*

 

patusia_gdansk : :
lis 13 2004 13.11 :)
Komentarze: 5

DziS Skonczylam 15 LatEk...jAK jUSH mowilam, starzeje sie :D W sumie wszystko czego bym chciala wroblelek jush mi zazyczyl na swoim blogasku..http://blog.tenbit.pl/szirli...:) Thnx :* Wiec nic nie bede wymieniac..aha i bede bic-->wrobelku :D Szczerze to wcale nie czuje zeby to byl jakis wyjatkowy dzien..zwkly taki :P Aaa..Olciu kochana thnx za portfelik jest suuuupppeer :D  no i bryloczek tesh :P love you you know that?!! No i jesszcze dzis z Kasiczkiem i Agatka idziemy do kina :D Wam tesh dzieki dziewczyny :*:* Wogole dzieki tym juz na zapas ktorzy choc w malym stopniu sprawiaja i sprawia ze czuje sie dzis jakas taka wyjatkowa :D hmm...wiem za duzo gadam..bzdulek :D hihih :P Ale mam prawo...dzis moge sobie na to pozwolic choc troszeczke :P Kurczee ale nadal nie mam odwagi..coz widac taka jush bede..Tylko wrobel nic nie moof ja wiem tchorz i tyle :D Smutno mi z jednego tylko powodu w sumie 2 jush teraz..i to o 2 "przyjaciolki" chodzi..hehe...chyba zaczynam wyciagac wnioski ktore powinnam wyciagnac dawno..Chociaz jedna mimo spiecia zachowala sie ok...Ale nie chce mi sie o  tym gadac..bo tylko <leski> poleca a tego napewno nie chce :D:D No wiec troche faktow jeszcze dodam a wiec...*urodzilam sie dokladnie o 14.10 :) *w bydgoszczy <hehe o 3 dni wczensiej>--->i zrobilam suprise mojej mamusi :) Nie ma od niemowlaka bylam zaskakujaca :D Nie wiem ile wazylam i ile mialam wzrostu...w sumie o wage "kobiet" sie niee pyta wiec....:D Tak czy siak thnx wszystkim...za wszsytko :* hehe....No w szczegolnosci Babci :* WROBELKOWI :* Kasi :* Agatce :* Dorocie :* Martusi :* Boshe nnoo wszystkim jak kogos zapomne to nie krzycie i nie bijcie bo i tak was kocham :* tylko to ta moja pamiec :*

patusia_gdansk : :
lis 11 2004 ......Krzyk...czy cos...
Komentarze: 3

Krzycze, placze, wrzeszcze, probuje zapomniec, mysle, wspominam, oddycham, milcze, placze, zyje....
A gdzie radosc, gdzie to szczescie ktore mialo byc ofiarowane razem z zyciem..? Cos sie zepsulo akurat wtedy albo ktos zapomnial wtedy o mnie?! Szczescie obchodzi mnie czasem ociera sie i juz mysle ze jest tak blisko ze juz o krok i wtedy nagle znika zeby dac mi tylko siebie troche zasmakowac...zebym mogla sie na chwile usmiechnac a potem mnie zostawia, rani..igra ze mna...
Nie chce smierci, chce zyc..kochac..cieszyc sie..kazda chwila, momentem..Chcialabym tak wiele dla innych znaczyc..
Chcialabym byc potrzebna, wyjatkowa a jestem szara.
Znikam..naprawde...
Chcialabym byc w czyims serduszku..i ciagle pytam czemu mnie nie kocha..a moze mnie nie mozna kochac..moze jestem az taka zla, wstretna, moze jestem "kaktusem"..moze rodzice mieli racje..
Ludzie ktorzy mnie kochaja tak naprawde,,jedyni...ktorzy wytrzymali ze mna tak dlugo...jedyni ktorzych tak ranie..:(
Nie wierze w sibie, nie ufam sobie moze nawet nienaiwdze siebie..
A przyjaciele..no gdzie oni sa? Byli, juz ich nie ma..A moze ich nigdy nie bylo co? Moze sama ich sobie wymyslilam..Moze wszystko w co wierzylam nawet to kim bylam bylo iluzja...
i czy ktos to przeczyta czy nie, to nie wazne...
Bo to jest"moj" krzyk...tylko moj....mam do niego prawo...tak jak wy macie prawo milczec...
A mimo to wszystko i tak kocham...i chce byc kochana....
I mimo to wszystko nie chce smierci...poprostu chce zyc...

patusia_gdansk : :